piątek, 25 marca 2016

Od Dave'a cd Natashy

-Oj tam zginę...póki to nie ze srebra to przeżyję- prychnąłem zmieniając się w wilka.
-Nie rozumiesz durniu że chcę dobrze?- spytała ostro
-Jak chcesz dobrze to wpadnij do mnie na nockę- zaśmiałem się drwiąco
-Dupek-warknęła
-Dziękuję- wyszczerzyłem się i skoczyłem w pobliskie krzaki
-Wracaj bo cię zastrzelą! - krzyknęła
-Oj tam. To będzie pieczeń z wilka na kolacje- mruknąłem skradając się do przodu. W głębi serca chciałem by to była moja siostra. Tak móc ją w końcu rozszarpać na strzępy...Ach te marzenia...
-Ja podziękuję za taką kolacje- burknęła dziewczyna
-To siedź głodna- podsumowałem

Natasha?
< Sorry że krótkie na fonie jestem ;-;>

Liczba słów: 93
Zdobyte punkty: 0

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz